W poprzednim wpisie prezentowałem zdjęcia z „bramy weselnej” jaka miała miejsce rok temu. W tym roku również pojawiła się okazja, aby zorganizować podobną. Dysponowałem tym razem tylko jednym samochodem, ale za to na boku pojawił się oprócz napisu również biały pas. Inni kierowcy przyglądali się z uśmiechem, gdy już zauważyli o co tak naprawdę chodziło. Prewencja działała :) Jako że Pan Młody na co dzień jeździ ciężarówką, kolumnie weselnej towarzyszyło również kilka tirów. Myślę, że brama była udana :) Z resztą, jak ze 125p mogłoby być inaczej…
PS Przepraszam, za taką jakość zdjęć, ale pogoda nie dopisywała, przez co z resztą co chwila musiałem poprawiać Milicyjną dekorację Kanta.