W całej historii było kilka prób instalowania silników wysokoprężnych w Polskich Fiatach i Polonezach. W roku 1986 powstała seria Fiatów 125p, w której fabrycznie montowano silnik diesla, prosto z Volkswagena Passata. Jednostki sprawdzały się prawdę mówiąc na średnim poziomie. Silnik Fiata 125p D, bo tak nazwano tą wersję, posiadał jedynie około 50KM. Przyśpieszenie do 100 km/h zajmowało w sumie 21 sekund, a prędkość maksymalna zmalała do około 125 km/h. Jedyną pozytywnym aspektem używania tego typu silników było zużycie paliwa na poziomie 7.5 l, co w czasach kryzysu okazywało się bardzo ważne.