„Człowiek razem z maszyną złączony po to by łamać prawa fizyki i spełniać swoje wielke sny. Rajd to Rajd!” – czyli za nami kolejny wyścig z serii „Ostatni Dech” organizowany pod Kościerzyną, w którym to łamie się nie tylko prawa fizyki, ale i wyobrażenie o tym co można zrobić z samochodami na torze. Kolejna okazja obejrzeć „Kaszubskie Destruction Derby” i spotkania ze znajomymi. Tym razem przybyło mniej pojazdów niż zwykle, ale wystarczająco aby uzbierało się na dwie klasy i kilka wyściów. Zacznijmy jednak od początku – jak zrobić z felg 15″ felgi o rozmiarze 14″, ano tak:
Oczywiście należy zadbać o wszystkie pozostałe detale, uzbrojenie, rury, siatki, blachy i koła. W końcu podczas wyścigu nikt nie przebiera w środkach „Rajd to Rajd!”. Czasem dochodzą gadżety jak ten poniżej, czyli „òdżiń z ryre”.
A kiedy już jesteśmy zapakowani, można wybierać się na miejsce. A tam zobaczyć można atrakcje takie jak na poniższym nagraniu i zdjęciach.

O gwizdkach na sarny słyszałem (a nawet miałem), jak sprawdzają sie naklejki „Anty Sarna” tego nie wiem, ale to „naklejka ochronna” więc musi działać.
- I na koniec zwycięzca tej edycji.