Archiwa kategorii: Polecane

Koszulki z Fiatem 125p

Kiedyś, dawno dawno temu, kupiłem sobie koszulkę z dużym Fiatem… Wtedy jeszcze nie byłem takim psychopatą jak teraz. Nadruk jaki się na niej znajdował to dumny tekst „Easy Riders” oraz rysunek milicyjnego Fiata 125p. Z czasem jednak stała się moją ulubioną, zakładaną tylko na największe uroczystości ;) Nadruk ten znajdziecie poniżej (wybaczcie, że jest już nieco podniszczony). Ostatnio u tego samego procudenta (Cropp) znów pojawił miły akcent z Dużym Fiatem. Przedstawiona poniżej bluza z nadrukiem „One Hundred Twenty Five„. Teraz obie z nich mogę nosić na zmianę albo nawet na raz! :)

Kiedyś koszulki z 125p można było kupić co najwyżej na allegro. Dziś już jest nieco inaczej. Mam nadzieję że tego typu gadżety będą pojawiały się w sklepach coraz częściej.

Bandzior

Jaki samochód jest samochodem dla Gangstera? Jasne, że 125p! Na ksywę „Bandzior” Polski Fiat pracował naprawdę bardzo długo. Uczestniczył pewnie w nie jednym napadzie czy rozboju… Wiedzieli o tym twórcy i sponsorzy gry Mafia Driver, którzy stwierdzili, że będzie najlepszym pojazdem gangsterskim. Być może właśnie to było motorem napędowym sukcesu tej gry. Przez pierwszych 312 dni liczba odsłon gry osiągnęła ponad 26 milionów!

A teraz o samej grze. Naszym zadaniem jest bezpiecznie dowieźć naszych pasażerów do miejsca docelowego. Bez stłuczek, co wcale nie jest takie łatwe. Musimy się starać, bo wylądujemy w bagażniku, jak na ostatnim zdjęciu poniżej.

W grę zagrać możecie klikając na link poniżej:

Mafia Driver Flash Game

Nurkowisko Zakrzówek

Każdy z Nas ma pewnie parę marzeń, które chciałoby zrealizować. Dla wielu jest nim na pewno wyprawa pod wodę :) A na które nurkowisko może wybrać się miłośnik Fiata 125p? Otóż do Zakrzówka. Tam, na głębokości 7.5 metra, spoczywa Fiat 125p kombi. Jak potwierdza napis na drzwiach, oni już „tam byli”. Teraz czas na nas! Poniżej znajdują się zdjęcia z wypraw w zalanego kamieniołomu. Obejrzeć je możecie dzięki uprzejmości ekipy z portalu Nurkomania.

Fiat 125p kombi nie jest jedyną atrakcją czekającą na miłośników PRL-owskiej motoryzacji. Nieco dalej spoczywa Nysa oraz produkt z NRD – Trabant. Jego duroplast będzie tam spoczywał nienadszarpnięty przez korozję jeszcze długi czas…

Fot.: www.nurkomania.pl

42 Urodziny – Prezenty

Jest jest już z nami 42 lata :) Tak, to o nim mowa – Fiat 125p ma już 42 wiosen! Dokładnie 28 listopada 1967 z żerańskiej taśmy montażowej zjechał pierwszy egzemplarz pojazdu produkowanego na licencji Fiata. Pewnie nikt wtedy nie przypuszczał, że będzie produkowany przez kolejne 24 lata. Pozostaje jedynie pewien niedosyt, że wraz z nowoczesnym nadwoziem, nie otrzymaliśmy któregoś z włoskich silników… Ale do rzeczy. Z okazji urodzin tortu przecież kupować nie będziemy, chyba że dla siebie. Natomiast dla naszego Fiata można wymyślić coś znacznie bardziej praktycznego. „. Oto kilka pomysłów.

Białe Klosze

To wydatek rzędu 200 zł. Problem nie jest jednak cena, a dostępność. To prawdziwy rarytas.

Chromowane kierunkowskazy

To, czy je zakładać, czy nie zależy tak naprawdę od właściciela. Niektórzy trzymają się tylko i wyłącznie oryginałów, inni natomiast lubią tego typu gadżety. Ja należę do tej drugiej grupy. Chromowane ramki kierunkowskazów wyglądają naprawdę nieźle. Koszt kompletu nowych kierunkowskazów to 200 zł.

Chromowane lusterka

I koszt tych znów waha się około 200 zł. Uwaga! Ramiona oraz mocowania tych przedstawionych na zdjęciu są plastikowe. Na allegro pojawiają się dosyć często, ale warto poszukać czegoś bardziej trwałego, może nie „chromowanego”, ale za to wykonanego z metalu :)

Kierownica „Monte Carlo”

Przedstawiam model dwu- oraz trzyramienny. Jedna z przedstawionych poniżej kierownic była przeze mnie używana. O ile z układem kierowniczym jest wszystko ok, to nie powinno być problemów, chociaż „kręcenie” nią na pewno wymaga więcej krzepy niż tradycyjną, do której z resztą wróciłem. Głównie z tego powodu, że lubię jadąc oprzeć na nią ręce :) Koszt – od 160 do 210 zł.

Ps. Drogie Panie :) Jeśli chcecie sprawdzić swoim mężom, narzeczonym i chłopakom „Fiacistom” ciekawy prezent na święta, na pewno nie będą narzekali na żaden z wyżej opisanych!

Kazik z 39 i pół na allegro

Na allegro pojawił się prawdziwy skarb, któremu poświęciłem już wcześniej dwa wpisy: Fiat z serialu 39 i Pół oraz Kazik 39 i pół – wypadek. Jeden ze słynniejszych serialowych 125p już osiągnął sporą cenę. W wnętrzu znajdują się oczywiście wszystkie oryginalne gadżety, które mieliśmy okazję zobaczyć w filmie: naszywki, przypinki oraz oczywiście podpis Tomasza Karolaka.

Czy warto sprzedawać taki samochód? Posłużę się cytatem: Nie pozwalajcie wyceniać waszych radości, łez i jakichkolwiek emocji. Im jest ich więcej, tym stajecie się silniejsi. Widać dla nowego właściciela Kazika kultowy samochód marzeniem na pewno nie jest. Fajnie byłoby jeździć samochodem legendą, jednak cena pojazdu już wynosi ponad 7 tysięcy złotych. Wcale się nie dziwię. Jak powiedziano w serialu: „Kazik jest jak Lenin – wiecznie żywy”.

Aby przejść do aukcji kliknij w poniższy obraz:

Renowacja felg w 125p

Witam! Przedstawiam tekst, który zgłoszony został do konkursu portalu www.autoporadnik.pl oraz Neo-Tools. Udało się zdobyć pięcioczęściowy zestaw kluczy tego producenta. Na pewno przedstawione w nim techniki są doskonale innym znane, ale pomimo tego napiszę o tym raz jeszcze :)

„Kazik, a Ty bez butów?!” – podobnymi słowami przywitał swojego Fiata 125p bohater serialu „39 i pół”, gdy zauważył, że z samochodu odkręcono i skradziono koła. Dariusz Jankowski, bo tak nazywa się najsłynniejszy współczesny kierowca „Bandziora”, doskonale zdawał sobie sprawę ile wysiłku kosztować może renowacja obręczy w tego typu klasyku. Jest jednak parę sposobów, aby w nawet w krótkim czasie znacznie polepszyć ich wygląd i zabezpieczyć je przed korozją.

Fiat przed malowaniem felg

Powyższe zdjęcie przedstawia jak wyglądał samochód z felgami w momencie, gdy rozpoczynały się prace. Trzeba przyznać, że nie wyglądało to najlepiej. Z tego powodu padła decyzja o ich odnowieniu.

Podstawowa odnowa felg może być wykonana nawet z założonymi na nich oponami. Elementy, które należy koniecznie zdemontować to „ciężarki”, które zakładane są w momencie wyważania obręczy. Przed ich zdjęciem należy oznaczyć na oponie wagę ciężarka, aby uniknąć kolejnej wizyty w zakładzie wulkanizacyjnym.

Dopiero teraz możemy przystąpić do pracy nad wyczyszczeniem felg. Jedną z metod, która pozwala pozbyć się poprzednich warstw lakieru to piaskowanie. Jest to z pewnością jedna z najlepszych metod, ale na pewno nie jedyna. Starą warstwę lakieru możemy zlikwidować, korzystając z własnych narzędzi. Na rysunku obok tradycyjny „druciak” zakładany na wiertarkę. Można również posłużyć się stalową szczotką podobnego typu zakładaną na szlifierki kątowe.

Zdjęcie obok przedstawia felgę wyczyszczoną za pomocą wiertarki ze stalową szczotką. Zajęcie wymagające nieco czasu. Nie obejdzie się pewnie bez zdzierania farby przy pomocy innych narzędzi, np. szpachelki malarskiej.

Po przeczyszczeniu felgi powierzchnie przeznaczone do malowania należy koniecznie odtłuścić rozpuszczalnikiem. Pomimo tego, że na pierwszy rzut oka felga może wyglądać na oczyszczoną, to w rzeczywistości tak nie jest. Są na niej tłuste plamy, a to może spowodować, że na farbie powstaną pęcherze.

Malowanie należy oczywiście zacząć od farby podkładowej, a dopiero potem przystąpić do malowania właściwym lakierem. Od strony wewnętrznej najlepiej użyć ciemnej farby, można również pokusić się o użycie farby chlorokauczukowej. Z zewnątrz oczywiście najczęściej stosowane są specjalne farby do felg, ale do Fiata 125p użyłem nieco innej. Nie była to farba oryginalna, a biała, zabarwiona niewielką ilością pigmentu.

Po wymalowaniu wewnętrznej i zewnętrznej strony felg należało zadbać o niezbędny dodatek – kołpaki tzw. „kapsle”. Ze względu na trudne warunki sprawiają, że potrafią być mocno sfatygowane. Chrom ma jednak tą zaletę, że drobne zanieczyszczenia można zlikwidować zwykłą pastą polerską (lekko ścierną). Jaki efekt można uzyskać dzięki temu zabiegowi przedstawiają dwa poniższe zdjęcia – pierwsze przed polerowaniem, drugie po nim. Gdy już mamy komplet materiałów – odnowione felgi oraz kołpaki – możemy w końcu zająć się ich instalacją w pojeździe.

Przed

Zbliża się zima, a wraz z nią nieco więcej czasu, który można spędzić w garażu. Cały proces kosztuje nas sporo czasu i pracy, ale myślę, że dla takiego efektu warto.

12-Felgi-kapsle

Kazik 39 i pół – wypadek

Wszyscy, którzy widzieli ostatni odcinek serialu „39 i pół” zostali niemile zaskoczeni. Szczególnie, jeśli tak jak ja są miłośnikami Fiata 125p. Otóż Patryk rozbija „Kazika” na drzewie. Dlaczego? Oczywiście zniszczeniu pojazdu znów winna jest kobieta – Patryka zostawiła dziewczyna. Czy zobaczymy „Kazika” w kolejnych odcinkach?

Tymczasem „Kazik” wcale nie został rozbity. Stanowił nagrodę w jednym z konkursów związanych z serialem. Teraz pewnie jeździ gdzieś po Polsce, a kto wie, może wybrał się na jakąś zagraniczną wycieczkę. Może do Hollywood, w końcu to gwiazda :)

Podporucznik Rybarczyk – zwiastun

Niektórzy pewnie znają emitowane na 4fun.tv popularne „Kartony”. Najpopularniejsze postacie z nich Push-Upek, Generał Italia czy też Kapitan Bomba – ten ostatni to mój ulubiony :) Git Produkcja, wytwórnia filmowa odpowiedzialna za te kreskówki, nakręciła również parę innych filmów, np. „Sarnie Żniwo, czyli pokusa statuetkowego szlaku” czy też „Wściekłe pięści węża”. Humor bardzo specyficzny i na pewno nie będzie się podobać każdemu. W sieci pojawiła się zapowiedź innego serialu – „Podporucznik Rybarczyk”. Zwiastun tego serialu poniżej. Jak prawdziwy twardziel, do akcji wyrusza Fiatem 125p! Samochód służy również jako „wabik” na kobiety, które spotyka podczas interwencji, a także funkcjonariuszki.

Zwiastun może wygląć niepoważnie, i taki na pewno będzie też cały film :) Apetyt na niego zaostrzyć może fragment filmu „Sarnie żniwo”. Prawdziwy pościg. Polecam:

Konkurs

Czas na zapowiadany konkurs :) Przypominam, że można wygrać kupon o wartości 250 PLN, uprawniający do zniżki przy zakupie pakietu w postaci hotelu oraz biletetu lotniczego. Dodatkowo zwycięzca otrzyma szansę na wygranie weekendowego pobytu w Barcelonie oraz weekendowego pobytu wraz z przelotem w Rzymie.

Pytanie konkursowe brzmi:
„Wymień pięć linii lotniczych, których bilety można zakupić poprzez witrynę www.esky.pl. Napisz, gdzie najchętniej chciałbyś polecieć.”

Pierwsza część pytania nie jest trudna, wystarczy wejść na stronę eSKY. A to, gdzie chcielibyście się wybrać, zależy już tylko od Was. Odpowiedzi należy wysyłać na adres e-mail konkurs(at)125p.eu (litery 'at’ proszę zamienić na '@’). Autor najciekawszej wypowiedzi, oprócz kuponów rabatowych, otrzyma szansę na wygrania dodatkowych nagród od eSKY (weekendowy pobyt w Barcelonie lub Rzymie). Kupon wykorzystać można w trakcie pięciu transakcji, a jego ważność wygasa w czerwcu przyszłego roku. Na odpowiedzi czekamy do dnia 13 listopada. Kto wie, może w Rzymie będziecie mogli zobaczyć włoskie 125p, jak ze zdjęcia poniżej…

Sponsor konkursu – eSKY – jest obecnie liderem na rynku sprzedaży biletów online w Polsce, ponadto rozpoczął swoją działalność również w Bułgarii oraz Rumunii. Dzięki współpracy z Expedią klienci odwiedzający witrynę eSKY otrzymali dostęp do bazy ponad 100 tysięcy hoteli. Dzięki temu witryna stała się Internetowym Centrum Podróży, którego użytkownicy mają możliwość rezerwacji całej wycieczki, a nawet stworzenia własnego „pakietu” na całą ich podróż.

Życzę wszystkim powodzenia! :)

125p Cultstyle

Cultstyle, czyli modyfikacje samochodów, które w historii motoryzacji znaczyły i znaczą o wiele więcej niż pozostałe. Co sprawia, że jedne samochody się nimi stają, a inne nie mają najmniejszych szans, żeby zaliczać się do tej kategorii? Z pewnością jest to styl – jedne go mają, inne nie. Na sylwetki niektórych samochodów, mimo upływu czasu, wciąż patrzymy z przyjemnością. Co niektórzy właściciele samochodów zauważają w nich również coś innego – duszę.

Właśnie ona sprawia, że samochody tego typu prowadzi się z prawdziwą przyjemnością i z satysfakcją na nie patrzy. Aby jeszcze ten efekt poprawić stosuje się „dodatki”, które mają nadać „cultowego” stylu. Ten typ modyfikacji to domena niemieckich samochodów z Wolksburga, ale po wpisaniu w wyszukiwarce obrazów Google trafimy z pewnością na takie, które powstały w polskich fabrykach. Jednym z nich jest niebieski Fiat Jacka z Lublina.

Fiat został zakupiony został w czerwcu 2007 roku. Rok produkcji – 1973, pojemność – 1300.

Na początek Fiat otrzymał nowe felgi oraz nieco niższe zawieszenie.

Zmiany w kolejnych etapach były znacznie poważniejsze. Pod maską znalazł się szesnastozaworowy silnik 1.4 Rover, czyli jak pewnie się spodziewacie, przeszczepiony z Poloneza. Potem przyszła kolej na remont blacharki oraz zmianę felg. W efekcie wyglądał jak na zdjęciu poniżej:

Samochód nie raz pełnił funkcje reprezentacyjne :)

A także stanowił inspirację dla artystów – fotomichal.com

Fiat podróżuje z charakterystyczną przyczepą kempingową. Rok produkcji przyczepy jest identyczny jak samochodu – 1973.

Styl samochodu sprawił, że zauważono go również za granicą, konkretnie w Wielkiej Brytanii. Zdjęcia poniżej przedstawiają artykuł „Poles Apart”, który mówi o „Polish retro car scene” i Fiacie 125p Jacka.

Niestety, to co w już dawno zauważyli Brytyjczycy, w Polsce wciąż wiele osób wciąż nie jest w stanie zrozumieć. Co niektórzy, najbardziej zatwardziali, wolą „ścigać się” swoimi samochodami z za zachodniej granicy. Nie byliby jednak w stanie zrobić połowy takich akrobacji, jak np. te zaprezentowane na próbie sprawnościowej podczas zlotu FSO Auto Klub.

Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że samochodów cieszących oko, takich jak ten będzie coraz więcej. Tym samym o „Polish retro car scene” będziemy słyszeć coraz częściej.